Już dopala się ogień biwaku. A nad rzeką unosi się mgła. Po szwadronie ni śladu, ni znaku, Tylko dziektiar w oddali gdzieś gra. (bis) Tylko słychać gdzieś bardzo daleko, Jęk szrapneli unosi się wzwyż. Za urwiskiem tam wije się rzeka, A za rzeką mogiła i krzyż. Bodaj widzieć padając w ataku, Polskę wolną i czystą jak łza.
U7z8Zmz. 420 5 488 105 388 90 25 118 33